Mniej znaczy więcej – subiektywny sposób na przegląd szafy
Słowa Mniej znaczy więcej, słyszymy na każdym kroku, ale jak często je wykorzystujemy? Jako osoba sentymentalna sama musiałam do tego dorosnąć, aby nie tylko powtarzać te słowa, ale wdrożyć je w życie. Dopiero po zrobieniu generalnego porządku doświadczyłam o ile łatwiej mi się żyje. Odnosi się to do rzeczy w domu, ubrań w szafie, a może nawet znajomych? Ubrania składałam, przechowywałam „bo może jeszcze się przydadzą”, a za jakiś czas zdawałam sobie sprawę, ze ostatni raz miałam tą bluzkę na sobie rok temu i nie czułam się w niej dobrze. O wiele lżej zrobiło mi się po wyrzuceniu połowy niepotrzebnych rzeczy. NIe jest to łatwe, ale pomaga. Masz wtedy informację zwrotną, co się znajduje w Twojej szafie. Kilka wskazówek jak przygotować przemianę szafy: -weź kartkę papieru i zadaj sobie kilka pytań: w czym lubię chodzić, jakie ubrania potrzebuję do pracy i w czym będę się dobrze czuła w sytuacjach nie formalnych, -znajdź kilka przykładowych stylizacji, które Ci się podobają w internecie, powycinaj z gazet – stwórz przykładowy mood-board/kolaż tego co Ci się podoba -koniec z sentymentami, powrotami trendów – czas na przegląd szafy. Spoglądaj co jakiś czas w swoje notatki, aby przypomnieć sobie jaki jest Twój cel. -osobiście zwracam uwagę na funkcjonalność, jak często w czymś chodzę i czy mogę to połączyć z innymi rzeczami -pamiętaj też o robieniu na bieżąco notatek jakie ubrania są Ci potrzebne, przyda Ci się taka lista podczas zakupów, aby nie kupować niepotrzebnych rzeczy. -lubię mieć w głowie gotowe zestawy, co pomaga mi przy porannym ubieraniu. Możesz stworzyć gotowe stylizacje i jeśli masz dużo miejsca powieś je w szafie lub zrób im zdjęcia, aby tylko spojrzeć rano do folderu. Tak wygląda mój sposób na weryfikacje tego co w szafie potrzebuję i nie potrzebuję. Życzę Wam udanego sprzątania! Dla osób, które chcących zgłębić wiedzę polecam książkę Mniej znaczy więcej. Duchowość dla zabieganych – Brian Draper
Zajrzałam przez przypadek, ale zostanę na dłużej:) zapraszam do siebie:)
lovecoffeeandshoes.blogspot.com