Zegarek: Cluse
Sukienka, torba: Second Hand
Buty: Converse
Bransoletka: Lilou
Okulary: No name
Fot. Pitr Terebiński
Już od dłuższego czasu staram się dbać o swoją przyszłość i Was również chciałam zarazić takim podejściem do przyszłości. Życie tu i teraz oczywiście jest wspaniałe, ale nie można zapominać już teraz o zapewnieniu sobie bezpiecznej przyszłości.
Nigdy nie możemy być pewni co dobrego i złego czeka na nas za zakrętem. Jeśli prowadzicie własne działaności, myślicie, że siedzicie na ciepłej posadce, macie bogatego małżonka to jest to prawda, ale tylko na daną chwilę. Czy zastanawialiście się co może się stać, jeśli los się odwróci?
Zawsze się śmiejemy z Hubertem, że zbieramy na KWF (konto wolności finansowej). Nie tworzymy naszej poduszki na gorsze czasy, ale na lepsze. To nas motywuje, aby szybciej wyjść z wyścigu szczurów (kto czytał „Bogaty ojciec, biedny ojciec” Roberta Kiyosaki będzie dokładnie wiedział co mam na myśli). A czy Wy też macie czasami wrażenie, że poruszacie się jak w kołowrotku? Pracujecie, dajecie dużo swojej energii, przychodzi wypłata wydajecie i tak co miesiąc? Zazwyczaj w chwili, gdy dzieje się coś nieprzewidywalnego lub kończymy nowy rok życia uświadamiamy sobie, że my nic nie mamy oprócz swojego mieszkania na kredyt i samochodu w leasingu.
Zapewne dużo możecie się nauczyć od Michała, który prowadzi bloga Jak oszczędzać pieniądze, ja nie uważam się za eksperta, ale na własnym przykładzie będę chciała Wam pokazać, że można czuć się bezpiecznie samemu dbając o swoją przyszłość.
W moim nowym cyklu Inwestowanie opowiem Wam o swoich początkach, jaka mnie/nas spotkała porażka za którą jesteśmy najbardziej wdzięczni losowi. Bo nic nie dzieje się bez przyczyny i to nie są tylko słowa.
Przepiękne zdjęcia! Fajnie, że jesteś na nich taka uśmiechnięta, dodaje Ci to uroku 🙂
Bardzo dziękuję Bartosz 🙂