Wybór to proces – 3 miesiące bez nowych ubrań
/
/
Wybór to proces – 3 miesiące bez nowych ubrań
2
Wybór to proces. Dzieci potrzebują wyboru w kwestii zabaw. Kobiety podejmują wybór szminka czerwona czy różowa? Mężczyźni żonglują nazwami marek samochodów i zastanawiają się jakie auto będzie idealne. Nasz świat składa się z trudniejszych i łatwiejszych wyborów. Jak dzieci we mgle szukamy, co będzie dla nas najlepsze. 
A Ty, jak wybierasz? Wystarczy Ci świadomość możliwości, czy wolisz wypróbować je na własnej skórze? Owszem, nie wszystko da się przetestować i czasami trzeba kierować się intuicją. Ale skoro można, to czemu nie sprawdzić?
7 1
Czym jest wybór? Słownik PWN proponuje „wybranie jednej z kilku możliwości”. Gdy według psychologów wybór zaczyna się od trzech propozycji. Mając dwie pozostajemy z poczuciem straty.
Dla mnie świadomy wybór zaczyna się wtedy, kiedy sprawdzimy propozycje na własnej skórze. Maluję usta krwistoczerwoną pomadką, różową. I stwierdzam, że krwistoczerwona to jest to!
Niedawno ogłosiłam na moich portalach social media, że nie będę kupować przez najbliższe 3 miesiące nowych ubrań. Niewinnie zapytałam: czy ktoś do mnie dołączy? Posypała się lawina komentarzy, wiadomości prywatnych. Dla części osób to ogromne wyzwanie. Zwłaszcza latem, gdy sklepy kuszą wyprzedażami. Jak tu nie przywieźć pamiątkowych butów z wakacji. 
Inni zupełnie nie rozumie wyzwania, sami od lat kupują sporadycznie, a większość ubrań z second handów. Była też trzecia grupa osób, którym pomysł zupełnie się nie spodobał, „bo żadna skrajność nie jest dobra”, a „Ludzie stracą miejsca pracy, jak będziemy bojkotować”.
8
Z każdą z tych grup się po części zgadzam. Też lubię kupować na wyprzedażach, wiem, że poradzę sobie bez nowych ubrań bo moja szafa w 80% wypełniona jest rzeczami z drugiej ręki. Też uważam, że najważniejsza jest równowaga. 
Wyzwanie nigdy nie zmusza nas do podążania w jednym kierunku. Ono pokazuje nam nową drogę, dzięki której będziemy mogli podjąć wybór. Wystarczy, że sprawdzimy, jak to jest przez 3 miesiące nie kupować nowych ubrań.
Po 3 miesiącach będziemy mogli podjąć wybór: czy ja to potrzebuję?”wracam do bezmyślnego kupowania, a może zacznę się zastanawiać, czy potrzebuję tej lub tamtej nowej rzeczy.
6 4
Dieta dr Dąbrowskiej, keto dieta, a teraz dieta ubraniowa. o szansa na duchowy fitness, na przewietrzenie głowy. Czy jesteśmy w stanie sobie czegoś odmówić? Czy damy radę przejść obok witryn sklepowych i powiedzieć „nie, dziękuję!” 
Nie jestem za postępowaniem zero jedynkowym, zależy mi na świadomym wyborze. Chcę, abyśmy dążyli do zrównoważonej mody. Kupujmy ubrania, których potrzebujemy, a nie tylko dlatego, że są modne. Ludzie zbyt często kupują, aby poprawić sobie humor, z nadzieją na lepsze życie, samopoczucie. 
Badania jednak są nieubłagalne. Pozakupowy hormon ekscytacji utrzymuje się tylko przez 1 dzień u około 55% konsumentów i konsumentek, a co roku globalnie wyrzucamy 60% naszych ubrań. Gdzie one się teraz podziewają?  
3
Po opublikowaniu  posta z wyzwaniem dostałam wiadomości, że  wielu ludzi już tak żyje.
Czytelniczki pisały, że potrafią  nie kupować ubrań bez potrzeby. Dużo osób ujawniło swoje zamiłowanie do lumpeksów, wymiany ubrań online i na żywo. 
W takich chwilach ujawnia się nasza kreatywność. Przypomnijcie sobie ostatnie wakacje. Pakujecie kilka ubrań do torby, łączycie je ze sobą w różne kombinacje.Tak zaczyna się zabawa modą!
Moja szafa w 80% wypełniona jest rzeczami z second handow. Oprócz ubrań groamdzę też szafki, lampki, które pochodzą z drugiej ręki.
Dla mnie to ogromna radość bo:
-oszczędziłam, 
-dałam drugie życie rzeczom, które nie muszą iść na śmietnik,
-wsparłam środowisko,
-czuję satysfakcję, że coś kupiłam za grosze (zwłaszcza, gdy coś zaplanowałam i stało się – znalazłam to w lumpeksie).
Dodatkowy plus? Kiedy dokończymy wyzwanie, które sprawia nam trudność, podnosi się nasze poczucie wartości i pewności siebie. Zdajemy sobie sprawę, że możemy więcej zrobić, niż nam się to wydawało. Czy może być coś bardziej motywującego? 
Organizatorką i pomysładowczynią projektu – 3 miesiące bez nowych ubrań jest Anna Pięta. Jeśli chcecie do nas dołączyć kliknij w link
6

Sukienka, apaszka, koszyk: Second Hand

Kolczyki: Lilou

Buty: Renee

 

Fot. Monika Górska

 

Komentarze (5)

  • Prosty koszyk, w połączeniu z apaszką nabiera czegoś innego 🙂

    Odpowiedz
  • Ja zauważyłam, że w szafie mam mnóstwo ubrań, które kompletnie ze sobą nie grają. Na co dzień noszę zazwyczaj te same zestawy, bo są wygodne i świetnie wyglądają. Chyba czas na zmiany. Już od dłuższego czasu czaję się, żeby zrobić porządek w szafie. Dzieki za motywację!

    Odpowiedz
  • Ja czasem mam tak, że niektóre z moich ubrań, choć są świetne, nie pasują do reszty garderoby i aby móc je nosić, muszę jeszcze coś dokupić. Efekt wyprzedaży plus dnia wypłaty.

    Odpowiedz
    • Może warto się temu przyglądać 🙂 Co Ci to daje?

      Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Sandra Panuś - ZnanyLekarz.pl

Start typing and press Enter to search

Twój koszyk

Brak produktów w koszyku.