Kurtka: Reserved
Kolczyki: Poplavsky
Torba: Zofia Chylak
Sweter: Second hand
Buty: Casual Attitude
Foto: Piotr Terebiński
Gdy odchodzi jesień i muszę się pożegnać ze skórzaną kurtką to wyczuwam najmniej przyjemne początki zbliżającej się zimy. Takim ostatnim znakiem na niebie jest pierwsza kartka grudnia w kalendarzu! Zbliża się zima, czas świąt i pora wyjąć zapomniane kurtki i płaszcze.
Ostatnie dni powyżej 5°C wykorzystałam na zakładaniu dużej ilości ubrań jednocześnie. Tak jak lubię. Pewnie w ten sposób podświadomie starałam się zatrzymać przy sobie moją ukochaną porę roku. Chociaż uważam, że jesień długo nas rozpieszczała i mogliśmy zapomnieć o futrach i zimowych rękawicach (za co jestem bardzo wdzięczna).
U mnie też zdarzają się poranki, że nie wiem co na siebie włożyć. Nie ukrywam, że najlepiej się wtedy sprawdza zestaw na czarno i połączenie ze sobą wielu warstw. Idealne są grube swetry, przewiązane w pasie to moja broń na poranki typu „Nie wiem co na siebie włożyć”. Polecam!
Zdjęcia zostały wykonane w Galerii Oficyna w Płocku.
Brak komentarzy