U nas w domu trwa odliczanie do daty wylotu do Tajlandii. Z jednej strony spełniam swoje marzenie, a z drugiej czuję ścisk w żołądku jak przed najtrudniejszym egzaminem. Towarzyszą naprzemiennie uczucia radości, lęku i smutku…
Radość zapewne jest zrozumieła, przecież spełniamy jedno ze swoich marzeń, ekscytacja czytając przewodnik stworzony przez Dwie Półkule i niedowierzanie to my naprawdę tam będziemy?
Lęk przed nieznanym miejscem, inną kulturą, przemieszczeniem się w 5 różnych miejsc z dwójką dzieci. Miesiąc bez pełnego kontaktu z „NASZYM” światem.
Smutek.. Wiem, że sami tak zdecydowaliśmy, ale uczuć się nie oszuka. Pierwsze Święta poza domem, z dala od najbliższych. Staram się nie wczuwać w atmosferę Świąt, bliskich prosimy o prezenty dopiero po powrocie, bo nie jest to dla nas łatwe. Czym bliżej wyjazdu tym trudniej. Kolejny raz przekonuję się jak ważna jest dla mnie rodzina bliższa i dalsza.
„Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego czego nie zrobiłeś, niż tego co zrobiłeś.
Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj. Śnij. Odkrywaj.”
Mark Twain
Nasze strachy i lęki udzielają się na cały dom, mam wrażenie, że tysiące rzeczy pozostały do zrobienia (mimo, że prowadzę plan podróży). Kajetan złapał przeziębienie przez co nie możemy go zaszczepić na Dur Brzuszny, Kaja martwi się nadrabianiem lekcji w szkole (mimo, że po wyliczeniu nie będzie jej tylko 9 dni).
W takich sytuacjach wychodzi moja mocna strona z testu Gallupa (pisałam już o nim tutaj). „Elastyczność/Adaptability – Potrafisz funkcjonować na wielu frontach i wśród ludzi o różnych poglądach jednocześnie. Po prostu, umiesz żyć i cieszyć się chwilą, iść zgodnie z wiatrem. Możesz mieć tendencję do koncentrowania się na teraźniejszości, odbieraniu rzeczy takimi jakie są i na ich podstawie możesz odkrywać przyszłość.” Dzięki niej idealnie odnajduje się tu i teraz, ale planowanie najmniejszych rzeczy sprawia mi dyskomfort. Wiedząc o tym staram się uczyć jak łączyć elastyczność i planowanie. I mam nadzieję, że kiedyś będę to robiła z większym spokojem.
„Podróżowanie jest brutalne. Zmusza cię do ufania obcym i porzucenia wszelkiego co znane i komfortowe. Jesteś cały czas wybity z równowagi. Nic nie należy do ciebie poza najważniejszym – powietrzem, snem, marzeniami, morzem i niebem.”
Paul Theroux
Dzisiaj rano podjęłam decyzję odpuszczam, mam plan działania i staram się działać według niego, najważniejsze dla mnie jest już zaplanowane – noclegi i środki komunikacji. Więc damy radę, bo kto jak nie my? 🙂
„Różnica między ludźmi, którzy realizują swoje marzenia, a całą resztą świata nie polega na zasobności portfela. Chodzi o to, że jedni całe życie czytają o dalekich lądach i śnią o przygodach, a inni pewnego dnia podnoszą wzrok znad książki, wstają z fotela i ruszają na spotkanie swoich marzeń.”
Wojciech Cejrowski
Buty: Zara
Pierścionek: Poplavsky
Sweter, spodnie, torebka: Second Hand
Fot. Piotr Terebiński
Brak komentarzy