Po 14h podróży w samochodzie o 10 dotarliśmy pod Camping w Grado (Włochy). Specjalnie wybraliśmy miasto na północy, aby mieć blisko do Venecji i móc kierować się w kolejnych dniach do Chorwacji.  Szukając noclegów na naszą wyprawę wiedzieiśmy, że będziemy się przemieszczać i chcemy pokazać dzieciakom różne możliwości noclegowe. Rok temu będąc we Włoszech (Toskanii) też mieszkaliśmy w campingu i bardzo miło to wspominaliśmy. Z małymi dzieciakami kuchnia daje większe możliwości (zwłaszcza jak mieszka się pod jednym dachem z płatkożercami).

Blisko szerokiej, piaszczystej plaży (Costa Azzurra), plac zabaw, basenik, leżaki, tylko kto zapomniał zamówić pogodę? Po przyjeździe temperatura pokazywała 16 stopni i padał deszcz (właściwie od Czech nie przestawał). Mieliśmy czas, aby poleżeć, zrobić sobie domowe kino i odpocząć. 

W Grado jest długi pasaż, gdzie nie stoją obok siebie stragany kuszące chińskimi pamiątkami (przynajamniej w tym czasie jak my byliśmy),  jest przestrzeń na aerobik w wodzie, ludzie pływają na kajcie. Dużo leżaków, kilka barów, dużo rowerzystów i biegaczy. Kilkaset metrów od naszego campingu dotarliśmy do raju dla dzieciaków – sporego placu zabaw ze zjeżdżalniami  (ten na zdjęciu był przeznaczony dla maluchów). 

W centrum Grado jak we Włoskich miasteczkach dużo pięknych uliczek, zakamarków. Trzeba być uważnym na  parkingach większość zarezerwowana jest dla tubylców, którzy pilnują swoich wyznaczonych miejsc. Parking dla turystów to koszt 2 euro za 1h. 

Urzekł mnie widok wody na tle gór z oddali. 

„Nie odkładaj marzeń, odkładaj na marzenia”

Subiektywne plusy noclegu w Grado:

• Blisko granicy
• Niedaleko większych miast
• Ceny noclegów tańsze niż mieszkania w dużych miastach
• Mniejsza ilość turystów (sierpień) 
• Trzy różnorodne plaże (płatne i bezpłatne)
• Idealne miejsce dla osób ceniących sobie aktywny pobyt: Kajta, rowery, rolki, bieganie
• Miasteczko przyjazne dzieciakom place zabaw

Jako miasteczko przelotowe bardzo przyjemne, ciężko mi powiedzieć jak wygląda sytuacja na dłuższy przyjazd.

„Nie podążaj tam, gdzie wiedzie ścieżka. Pójdź tam, gdzie jej nie ma i wytycz szlak” – Ralph Waldo Emerson